PracowniaStronWWW.pl
Czas jest najdroższą rzeczą!!!
Paczkomaty dla Hikashop, Ratuj Admina, Spadaj, Info Ciacho Moduł, Kontakt moduł, Popup moduł, Samotna litera
1. Obiektywnie - siła większości to siła. Nic na to nie poradzę.
2. Mam nadzieję, że uznając wybór większości, nie będę zmuszony do przyjęcia poglądu większości. W żadnej sprawie, nie tylko tej. Ankieta jest co najwyżej sposobem dokonania wyboru, a nie przekonywania.
3. Powołujesz się na jakieś "standardy językowe" funkcjonujące w takich rozwiązaniach, jak Joomla. Rzecz w tym, że w kwestii "tagi" - "etykiety", by poprzestać tylko na tych dwóch terminach, standard, czy inaczej zwyczaj językowy, jeszcze nie ukształtował się na tyle, by można go nazwać standardem.
Ktoś przytaczał, ze w Wordpressie przetłumaczono jako "tagi", a w Drupalu jeszcze nie przetłumaczono w ogóle. Cóż to zatem za standard, skoro w przypadku trzech najpopularniejszych systemów, w jednym użyto terminu tagi, w drugim brak tłumaczenia, a w trzecim właśnie wszczęto dyskusję.
Zdajmy sobie sprawę, że to my te standardy kształtujemy, że od nas zależy, co się potem pojawi w licznych instrukcjach, komentarzach, słowie drukowanym.
Strzelimy babola to będzie babol. Zaproponujemy wartościowe i akceptowalne tłumaczenie, to będzie nasz wkład w rozwój języka polskiego.
Przy okazji ciekawostka: autor popularnego w Polsce podręcznika Wordpress 3. instalacja i zarządzanie tak oto wyjaśnia:
4. Mamy w języku sporo wyrazów bliskoznacznych. Jeśli tagi ostaną się na zawsze, to będą synonimem i tyle.o tyle tagi są w założeniu słowami kluczowymi (etykietkami) odnoszącymi się do konkretnych zagadnień w treści.
Twierdzę, ze synonimem zbędnym, bo zapożyczeniem, które nie wnosi żadnej nowej treści w stosunku do istniejących odpowiedników polskich.
Niemniej, Joomla nie będzie ani lepszy, ani gorszy z tego powodu, że użyjemy nazwy tagi albo nazwy etykiety. I jedną i drugą trzeba będzie objaśniać.
A skoro dyskusja się rozwija, może niemrawo, ale jednak, to nie gaśmy jej, bo ankieta rozstrzygnie, ale wykorzystajmy okazję, by do dbałości o poziom tłumaczenia poczuwało się jak najszersze grono i by sprowadzać dyskusję do poziomu wymiany i rozpatrywania argumentów, a nie tylko ich wygłaszania.
Ja się poddaję ;) nawet jak to nie jest złe to jest ;) Ale odniosę się tylko do tego fragmentu, zdefiniowałem to jako standard ponieważ jeżeli wdrażam Wordpressa, Drupala (nie wiem nic wątpliwościach z pojęciem tag w Drupalu, zwłaszcza, że tam pełni on bardzo istotną rolę, choć to uproszczenie tematu to częściej funkcjonuje tam jako kategoria, nie uważam się za znawcę Drupala, może ktoś mnie poprawi, ale jestem przekonany że w funkcjonalności o jakiej dyskutujemy tag jest tam tagiem, a nie etykietą), Concrete5, czy ocieram się o Typo3 to widzę tam tagi. A to chyba z grupy popularnych/"uważanych" CMS-ów wszystkie lub prawie wszystkie, które używają funkcji tagów (nie napiszę etykiet w stosunku do nich bo tam są tagi ;) ). Może to nie jest standard "naukowy", może chwilowa moda, która przeminie, ale tak jest ;)
NIe poddaj się, bo dyskusja ma charakter merytoryczny!
No cóż, też nie jestem znawcą Drupala. Otwieram książkę Krzysztofa Pawlikowskiego: Drupal. Poznaj go z każdej strony! i czytam:
w rozdziale Kategoryzacja treści (str. 257):
Pogrubienia moje.Załóżmy jeden słownik zawierający nazwy miejscowości, drugi do oznaczania typów ogłoszeń i trzeci do kategoryzowania tresci "z wolnej ręki", czyli nadawania wpisom etykiet (tagów, fiszek).
Etykietowanie treści przez internautów jest wygodne zarówno dla administratora czy projektanta [...], jak i użytkownika [...] Jednak musimy się liczyć z wadami tego rodzaju słowników. [...] Narażamy się tym samym na problem z literówkami [...], jak też na przydzielanie różnych etykiet do tych samych tematów.
Ilu internautow, tyle pomysłów na kategorie, więc po pewnym czasie, chcąc wyświetlić informacje o wydarzeniach kulturalnych, będziemy mieli do wyboru kliknięcie w wiele bliskoznacznych etykiet: kultura, imprezy, wydarzenia, itd. - dodanych w dobrej wierze przez użytkowników różnie określających ten sam rodzaj informacji.
Możesz mi wierzyć, że do końca rozdziału nie pojawiło się ani razu słowo tagi.
Natomiast pojawiło się, co warto zacytować
, co przeczy ewidentnie twierdzeniu, że w tłumaczeniu Drupala są nieprzetłumaczone 'tags' (może w nowszej wersji).Ustawmy słownik w tryb Etykietowane i wywołajmy formularz dodawania zawartości
Ot, to myślę tyle z mojej strony w kwestii standaryzacji i wyższości tagów nad etykietami.
Zaiste nie jedno źdźbło prawdy wieść powyższa niesie, acz par excellence empirycznie można stwierdzić iż analiza wzajemnej korelacji i regresji ewolucji języka w odniesieniu do dynamicznie rozwijających się płaszczyzn technologii wskazuje na fakt pojawiania się nowych fraz w strukturach językowych na bazie zwrotów w początkowym stadium używania nietłumaczonych.
Reasumując: zważcie iż orędownikami tag'ów są dotychczasowi użytkownicy witryn internetowych, nowi przyjmą to co im zaproponujemy. Sam miałem duży problem z przyswojeniem sobie zmiany w K-2 gdzie etykiety zastąpiły tagi stosunkowo niedawno. Myślę że jednak należy być otwartym na zmiany wszak inaczej do dziś bawilibyśmy się kamykami.
Pzdr
PracowniaStronWWW.pl
Czas jest najdroższą rzeczą!!!
Paczkomaty dla Hikashop, Ratuj Admina, Spadaj, Info Ciacho Moduł, Kontakt moduł, Popup moduł, Samotna litera
Zwiast pewnie nieświadomie, ale nie zauważyłeś chyba jak szeroko w tej pozycji książkowej K. Pawlikowski używa etykietowania ;) Etykietuje wszystkie pola ;) Co pokazuje też jak wieloznaczne może być to sformułowanie i nieprecyzyjne w tym przypadku. W innej jego pozycji np etykietowanie ogranicza się tylko do etykietowania pól ;) To nie zarzut do autora, ale kiepskie podparcie na takie traktowanie w drupalu tagów. Po zainstalowaniu polskiego langa w Drupalu zobaczysz ze etykiety etykietują pola. Ogarnij taksonomię i będziesz wiedział dlaczego w drupalu tag nie jest dokładnie tym samym co u nas, choć poza pozycją, którą podałeś występuje w wielu innych jako tag, keywords, ale w chmurze będzie chmurą tagów. Naprawdę dajmy się wypowiedzieć i odnieść innym ;)
Ogarniam taksonomię, naprawdę. Folksnomię też ogarniam (gdyby się miało pojawić w dyskusji). I w najmniejszym stopniu niczyjej woli udziału w dyskusji nie ograniczam. Póki co jedyne merytoryczne argumenty, które padły, to przedstawione w tej dyskusji.
jak dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest "etykieta". od wielu lat nie mam żadnych problemów z wdrażaniem tej formy w witrynach budowanych z j!, czy oprogramowaniem dedykowanym. nigdy, ale to prze-nigdy, żaden z administratorów tak zbudowanych witryn nie zgłaszał braku zrozumienia dla "znacznika". przekrój w/w witryn też szeroki - od aplikacji dla szkół podstawowych - po witryny miast wojewódzkich. znacznik "etykieta" wydaje się też dużo bardziej rozsądny dla witryn o zastosowaniu komercyjnym. np sklep, w którym nie można [ chyba, że jest się imbecylem ] - pomylić "etykiety" z ceną - apropos którejś z wypowiedzi w grupie fb. jest też rozsądniejszym rozwiązaniem dla zbiorów katalogowych.
rzadko spotykam "chmury tagów" jako element witryny budowanej profesjonalnie. mimo wszystko, profesjonalna lub aspirująca do profesjonalnej witryna użyje zaawansowanej wyszukiwarki albo wyszukiwarki z asynchronicznym javascriptem, który oznaczy wyszukiwaną frazę, więc argument "chmury tagów" wyjęty jest chyba z piaskownicy webmasterki, gdzie tagowanie, shoppingowanie i inne nowotwory językowe są na porządku dziennym.
z resztą, nadchodzi spora rewolucja w platformie j!. witrynę będzie można budować w pełni "od podstaw". całkowita "wolność tomku". wtedy nie będzie problemów nadpisywania fraz i problemów po nadpisaniu pliku.
moje nowe alter ego